| Autor |
Wiadomość |
| Karolina292777 |
Wysłany: Czw 0:21, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
| ln |
|
 |
| Worm AAAAAAA! |
Wysłany: Wto 18:52, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
| Kod: | dP dP .d88888b a88888b.
88 .d8' 88. "' d8' `88
88aaa8P' `Y88888b. 88
88 `8b. `8b 88
88 88 d8' .8P Y8. .88
dP dP Y88888P Y88888P' |
Kenex spam center to forum jedyne w swoim rodzaju. Ma różnorodne działy które zadowolą zarówno fanów nabijania postów, jak i pisania na serio.
Główne zalety forum :
-Na forum, pomimo że służy to spamowania i nabijania, panuje miła atmosfera.
-W zawodach możesz się zmierzyć z innymi kto w ciągu miesiąca nabije najwięcej postów.
-W spamie reklamowym możesz wypromować swoją stronę.
-Możesz założyć własny dział do spamowania funkcjonujący na ustalonych przez ciebie zasadach.
-Dokładne statystyki
-Poradniki ułatwiające szybkie i efektowne spamowanie
-Działy przeznaczone do emospamu czyli grafik zrobionych z buziek forumowych
Zapraszam serdecznie : http://gierex.eev.pl
 |
|
 |
| Dream |
Wysłany: Wto 18:41, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
| Kod: | dP dP .d88888b a88888b.
88 .d8' 88. "' d8' `88
88aaa8P' `Y88888b. 88
88 `8b. `8b 88
88 88 d8' .8P Y8. .88
dP dP Y88888P Y88888P' |
Kenex spam center to forum jedyne w swoim rodzaju. Ma różnorodne działy które zadowolą zarówno fanów nabijania postów, jak i pisania na serio.
Główne zalety forum :
-Na forum, pomimo że służy to spamowania i nabijania, panuje miła atmosfera.
-W zawodach możesz się zmierzyć z innymi kto w ciągu miesiąca nabije najwięcej postów.
-W spamie reklamowym możesz wypromować swoją stronę.
-Możesz założyć własny dział do spamowania funkcjonujący na ustalonych przez ciebie zasadach.
-Dokładne statystyki
-Poradniki ułatwiające szybkie i efektowne spamowanie
-Działy przeznaczone do emospamu czyli grafik zrobionych z buziek forumowych
Zapraszam serdecznie : http://gierex.eev.pl
 |
|
 |
| Wormer21 |
Wysłany: Wto 17:32, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
 |
|
 |
| kenex |
Wysłany: Wto 11:42, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
| Butter for ever! xD |
|
 |
| Wojtek369 |
Wysłany: Pon 18:51, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
| masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-mas |
|
 |
| Source |
Wysłany: Nie 18:55, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
| Skończcie z tym masłem! |
|
 |
| Wormer21 |
Wysłany: Sob 20:08, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
| Butter. |
|
 |
| Wormsiarz |
Wysłany: Sob 19:00, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
| Nie wołaj masła. Ono nie przyjdzie XD. |
|
 |
| Wojtek369 |
Wysłany: Sob 18:50, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
| masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-mas |
|
 |
| zdisław for ever |
Wysłany: Czw 13:10, 29 Lip 2010 Temat postu: Masło |
|
| masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-masło-mas |
|
 |